wtorek, 4 listopada 2014

90. "Historia"

"Historia"
Lawendowych oczu kolor
pod znużonymi powiekami
przykrytych,
co odwiedzać przywykłam codziennie
nie widzę już.
Jeszcze wczoraj radość,
błoga w sercach młodych euforia,
dziś już ból tam zagościł,
bo śmiem obserwować twą postać schodzącą
z dywanu, po którym wciąż kroczę.
Głowę podnoszę,
umierając powoli ze strachu
sylwetkę twą widząc,
odchodzącą w dnia wiosennego blasku.
I wtem te schody widzę
w krainie jeszcze żywych,
co kolorową wciąż bywa,
biorę oddech
przy ziemi klękam,
wspominając uroki wspólnych dni minionych.

~Kate Moore

4 komentarze:

  1. Bardzo ładny i klimatyczny wiersz. Uwielbiam te twoje białe wiersze, takie w których dużo się trzeba domyślać i nie wszystko jest takie proste i logiczne. Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest po prostu przecudne ! Najbardziej podobają mi się te twoje opisy wszystkich wydarzeń, o których piszesz w tym wierszu. Jeszcze raz to powtórzę: PRZECUDNE ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  3. My się tutaj Kate produkujemy przy każdym twoim wierszu i ciągle piszemy te same rzeczy o twoich wierszach, ale jak można napisać cokolwiek złego skoro każdy twój wiersz to istna kwintesencja najlepiej dobranych słów. Bardzo, bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny wiersz... Taki nastrojowy, o przemijaniu, w sam raz na miesiąc który właśnie mamy i na wydarzenia sprzed kilku dni ;)

    OdpowiedzUsuń