"Polana"
Nowe wczorajsze jutro
Rodzi się wraz z kwiatkiem,
Z pączkiem rozkwitającym,
Łaskoczącym niebo płatkiem.
Wraz z jego niewinnością,
Bielą złem nie skalaną,
Unosi słońce swą buzię,
Od poranka rumianą.
I błyszczy wszystko wokoło,
Rozkwita słowików śpiewanie,
Świat powolnie budzi się,
Na życiodajnej polanie.
~ Victoria Blanc
Bardzo ładny wiersz Victorio ! Uwielbiam ten twój poetycki zabieg, który stosujesz wtedy, gdy mieszasz rzeczywistość z rzeczami nieuchwytnymi i niezbadanymi. Super :)
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo podoba się ten wiersz, a zwłaszcza jego naprawdę niebywały klimat. Brawo!!!
OdpowiedzUsuń