"Niczyje"
Kiedyś zabraknie pewnie słów.
Nie będzie ich już, by opisać miłostki,
rozczarowań, emocji, goryczy rozstania,
by powiedzieć "Dziękuję" w chwili największego wahania.
Kiedyś zabraknie czasu.
Godziny miną zbyt szybko w dnia codziennego biegu,
wczoraj minie tak cicho, jutro też odejdzie,
cała noc pod gwiazdami w jasny dzień naraz przejdzie.
Kiedyś zabraknie dobroci.
Choć trzeba przyznać i dziś jej już mało,
ale ona zniknie, przeminie w całości,
świat nie będzie już nigdy znał słodkiej ludzkiej godności.
Kiedyś zabraknie i nas.
Pokryjemy się piachem, ziemia nas wchłonie,
nad tym, co zrobiliśmy we wszechświecie się zastanowimy,
może pójdziemy w różne strony i wtedy na zawsze się zgubimy.
Kate, ten wiersz jest po prostu bajeczny... Niesamowity dobór słownictwa, przepiękne metafory i ten styl, który tutaj zastosowałaś. Jestem pod naprawdę przeogromnym wrażeniem wszystkiego tego, co zrobiłaś w wierszu "Niczyje"...
OdpowiedzUsuńAbsolutnie podzielam zdanie autorki komentarza, który pojawił się powyżej - ten wiersz jest naprawdę niesamowity. Wiesz, w ogóle sądzę, że w każdym twoim wierszu jest jakaś taka druga głębia, coś takiego, co sprawia, że przyciągasz do siebie ludzi tym, co piszesz. Cały wasz blog to jeden wielki niedoceniony przez większość ludzi talent, który musi być pielęgnowany, by nie zginął w chłamie innych blogów. Wiem, że się powtórzę, ale ten wiersz to istne cudo ;-)
OdpowiedzUsuńJednej z piękniejszych wierszy, które można przeczytać na Twoim blogu. Bardzo klimatyczny i wart przemyśleń.
OdpowiedzUsuń