"Zmiana"
Jeszcze wczoraj miałam wrażenie
Że nic mi nie przeszkadza
Każda roślina pod stopą się ugina
Powalony pień nie zawadza
Dzisiaj jestem rozkojarzona
Potykam się co chwila o pokrzywy
Zastanawiam się, czy to sen
Czy może dzień prawdziwy
Szukam i szukam rozwiązania
Dlaczego coś we mnie pękło
Może słowa nie takie już twarde?
Może serce aż nadto zmiękło?
Usta wydymam delikatnie
Rozglądając się dookoła
Sarna przechodzi obojętnie
Nie przykuwam uwagi sokoła
Ach! No tak! Zapomniałam!
Po prostu w świecie tym
Słaby człowiek staje się niczym
Oczerniają go prawdziwe łzy
~ Wiktoria Debra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz